Chociaz pracuje do pozna,
co drugi dzien ide do Parku Miejskiego, na przeciwko mojej pracy. Godzinka do pelnych ciemnosci ale zawsze cos tam znajde ciekawego do fotografowania, a moje sunie sa wybiegane.
Grzyby wszelakie, raczej dla urody niz konsumpcji,
wielkie boczniaki, drobnica w niesamowitych koloniach
i inne, uroda nie ustepujace tym szlachetnym odmianom.
Aparat uwielbia wszystkie!