Moze i nie najlepsze jakosciowo zdjecia,
ale na goraco zrobione. Obok mojego domu
w Kanale Raduni, gdzie juz prawie nie ma wody z powodu suszy,
od jakiegos czasu brodzi sobie mloda czapla, w towarzystwie
zdziwionych kaczek, podjadajac im drobne rybki.
Desperatka ale czy to nie my, ludzie
zafundowalismy tym stworzeniom taki los?