Od zawsze nosilam aparat fotograficzny ze soba, tak jest do teraz. Staram sie uchwycic te chwile, ktore moga przeminac, warte sa zapamietania czy zwyczajnie zachwycaja.
Wszystkie fotografie zamieszczone na tym blogu są moja wlasnoscia.
Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.
czwartek, 17 listopada 2016
Odrobina jesieni... po miedzy ulewami!
Po drodze na Górę Gradowa, odrobina "złotej" jesieni.
Ominęła nas ulewa ale mgła nadal utrudniała widoczność.